Portfolio – co to i dlaczego warto je przygotować?
Portfolio grafika, fotografa czy architekta to jego podstawowa wizytówka. Rekrutacja w pełnej dziwactw branży kreatywnej nie jest z reguły zbyt standardowa. Dla grafika stara dobra CV niewiele znaczy i zwykle sprowadza się do roli nośnika naszych danych kontaktowych.
Zdecydowanie istotniejsze jest portfolio. Czym właściwie jest? Ja to rozumiem jako prezentację swojego doświadczenia i umiejętności na przykładach. :) Forma ma drugorzędne znacznie – mogą to być materiały drukowane lub w formie cyfrowej. Ważne, żeby pokazywały Twoje najlepsze prace i zakres umiejętności.
Portfolio prawdę Ci powie
Portfolio grafika powinno od razu dawać odpowiedź o ogólnie rozumianym poziomie zaawansowania (który przebija się przez Twoje prace). Opuszczające szczękę projekty obronią się same i tym „z pierwszej ligi” z reguły niewiele trzeba, żeby zrobić dobre wrażenie na potencjalnym pracodawcy.
Gorzej sprawa wygląda jeśli dorobek kandydata nie jest już tak powalający i z tyłu głowy pojawia się pomysł, żeby to swoje portfolio nieco dopakować. Siedząc ładnych parę lat w branży i prowadząc własną agencję naoglądałem się sporo takich „szołkejsów” na sterydach. Niektóre patenty noszą wręcz znamiona plagi i mam silne wrażenie, że uzbierałoby się niezłe stadko przekonane o tym, że dobre portfolio powinno je zawierać. Chciałbym te ewentualne wątpliwości rozwiać.
Zastanów się więc dwa razy jeśli kusi Cię, żeby dopakować swoje portfolio poniższymi zabiegami:
Przyznawanie sobie „gwiazdek” w portfolio – czy to naprawdę jest fajne?
Wiele osób aspiruje do miana jednoosobowej instytucji certyfikującej i wg tajemniczych kryteriów przyznaje sobie rozmaite gwiazdki, punkty i stopnie w ramach znajomości obsługi rozmaitych programów. Z reguły osobie analizującej portfolio nie mówi to więcej niż to, że np. Photoshopa znasz o jedną gwiazdkę na pięć mniej niż Illustratora. Jakie kryteria oceny tu przyjąć? Jeśli dałeś sobie jeden punkt na sześć możliwych z After Effects, to co to znaczy? Że umiesz ledwie otworzyć program, czy że jesteś skromny?
Pomyślisz pewniem że trochę przesadzam? Oczywiście sam pomysł/ idea nie jest zła, ale naprawdę punkty przyznawane samemu sobie niewiele mówią. No i same gwiazdki i punkty stały się tak popularnym sposobem „dopakowywania” CV, że nieraz widziałem już w tym miejscu ”obsługa komputera” i – to wcale nie żart – „znajomość internetu”.
Mistrzowska znajomość MS Office?
Analizując rozmaite CV i portfolio można odnieść wrażenie, że 90% populacji ma w jednym paluszku obsługę pakietu Microsoft Office. Z bliżej niewyjaśnionych powodów umiejętność pogrubienia tekstu w Wordzie oraz zsumowanie zawartości dwóch komórek w Excelu dla większości osób jest tożsame z bardzo dobrą znajomością tego oprogramowania. :)
Mam wrażenie, że dla niektórych to wręcz wstyd przyznać, że nie jest się biegłym w obsłudze Office. Kiedy przychodzi jednak do sformatowania szablonu dokumentu i dostosowania go do istniejącej identyfikacji wizualnej okazuje się, że pozbawiony dotąd tajemnic Word staje się magicznym narzędziem pełnym nieznanych opcji. Wiersze nie chcą się justować, a u Pani Joli wygląda wszystko zupełnie inaczej. Sypie się wtedy sporo przekleństw, a domorosłych „mistrzów Office” na duchu podnosi jedynie cicho wyszeptane „to nie moja wina, to po prostu Microsoft jest głupi”. Uważaj więc na ten element, bo sam excel jest dużo bardziej rozbudowanym narzędziem niż może nam się wydawać.
W portfolio nie ukrywaj swojej roli w projektach i zawsze pisz zgodnie z prawdą
Pamiętaj, że jeśli masz w portfolio wypasioną stronę dla znanej marki, a tak naprawdę zaprojektowałeś do niej dwa przyciski, to prędzej, czy później się to wyda. Rekruterzy, dyrektorzy kreatywni i klienci są na tym punkcie bardzo przeczuleni. Naprawdę nie warto przeginać.
Napisz wyraźnie jaki był Twój udział w realizacji i wyróżnij te projekty gdzie mogłeś bardziej się popisać. Oceniającego interesuje to, co potrafisz Ty, a nie zespół z którym kiedyś pracowałeś.
No i pamiętaj, że każde kłamstwo prędzej czy później wyjdzie na jaw. Jeśli nawet uda Ci się zwodzić pracodawcę w portfolio lub na rozmowie, okres próbny wszystko zweryfikuje.
Nie wrzucaj do porfolio wszystkiego
Często kuszące, szczególnie u początkujących, jest umieszczanie w portfolio wszystkiego co wyszło spod naszej ręki, kierując się zasadą „może coś się komuś spodoba, każdy ma inny gust”. Dużo lepsze wrażenie zostawisz pięcioma dopieszczonymi realizacjami, niż pięćdziesięcioma potworkami wydłubanymi w weekend na kacu. Jeśli sam nie jesteś w stanie ocenić, które projekty są dobre spróbuj podpytać innych. :)
Dobra selekcja prac w portfolio grafika, fotografa, czy architekta po podstawa. Parafrazując klasyka, jesteś tak dobry jak Twój najsłabszy projekt w portfolio. ;)
Twój wiek w pierwszym zdaniu portfolio
„Jestem x-letnim [grafikiem] z…” – to bardzo popularne pierwsze zdanie na wszystkich stronach „o mnie” lub, co gorsza, jako tekst powitalny na stronie. Nie ma niczego złego w podawaniu swojego wieku, ale czy naprawdę jest to takie ważne? Czy warto robić z tego wręcz swój slogan? Osoba rekrutująca lub szukająca podwykonawcy oczekuje od Ciebie ciekawszego wyróżnika niż tylko „Robert, 23-letni ilustrator z Krakowa”. Takie formułki zachowaj na spotkania AA, w pierwszych zdaniach skup się na czymś co zachęci do dalszej lektury.
Nie przynudzaj
Tak jak pisałem na wstępie, portfolio wypchane po brzegi świetnymi realizacjami nie musi być wypasione, może być pełne animowanych gifów i cytatów Paulo Coelho – dobre projekty obronią się same. Jeśli dopiero zaczynasz i nie masz czego pokazać, zadbaj o element zaskoczenia, myśl niestandardowo. Jeśli bardzo Ci zależy na danej posadzie dobrym pomysłem jest wydrukowanie jakiegoś materiału i wysyłka tradycyjną pocztą. Dużo łatwiej zwrócić w ten sposób na siebie uwagę.
Tych grzechów i grzeszków znalazłoby się pewnie jeszcze trochę, ale wyeliminowanie powyższych na pewno skutecznie zmniejszy ilość zgrzytów zębów u osób odpowiedzialnych za lekturę zawartości skrzynek oznaczonych jako „praca”. Chcesz przecież wylądować w folderze „zaproszeni na rozmowę”, a nie tym z koszmarkami oznaczonym jako „potworia”.
No dobrze, wiemy już czego unikać. A co powinno znaleźć w dobrym portfolio?
Co umieścić w portfolio?
Poniżej krótka lista, o której warto pamiętać:
- Przedstaw się w kilku zdaniach. Nadaj kontekst swoim pracom – nie rozpisuj się w szczegółach, pisz tylko o tym, co może być przydatne dla przyszłego pracodawcy.
- Dobrze jest gdzieś pokazać siebie po ludzku, z twarzy
- Dobrze uszereguj projekty w spójne kategorie (np. po branży klientów, albo po zakresie usług i typie projektu).
- Jeśli masz na koncie jakieś nagrody, wymień je. Nie mam tu jednak na myśli stypendium na studiach czy w nagrody w konkursie plastycznym. ;)
- Świetnie sprawdzają się rekomendacje klientów i poprzednich pracodawców (tzw. testimonials).
- Tworząc portfolio warto dużą uwagę poświęcić na dobre zdjęcia projektów lub ich wizualizację. Zrób dobry kadr, pokaż projekty w użyciu lub na mockupach.
Forma ma duże znaczenie – dopieść swoje portfolio
No i na koniec ważna rada – zadbaj o efekt WOW. Portfolio to Twoja najlepsza wizytówka. Fakt, że siebie też potrafisz dobrze sprzedać to zawsze dodatkowe punkty. Powodzenia!
Portfolio i strona About w sieci- przykłady i inspiracje
Warto pomyśleć o portfolio albo zakładkę typu „about”. Mnóstwo inspiracji znajdziesz w serwisie: https://humans.fyi/
Podobne wpisy na blogu
- Darmowe mockupy – jak ładnie zaprezentować grafikę?
- Dobre przykłady CV
- Jak dobrze napisać CV
- Kreator ofert i CV – darmowe dobre programy
Chcesz się nauczyć tworzyć oferty, które sprzedają?
Pokażę Ci jak robić skuteczne oferty. Ruszamy z nowym kursem, w którym znajdziesz gotowy i sprawdzony proces. Oszczędzisz czas i zdobędziesz nowe zlecenia.
co o tym myślisz?
komentarze