Dot-o-mator

Świetne narzędzie do mieszania różnych wyrazów, sylab i liter.

Jeśli o narzędziach związanych z nazwami mowa, w sieci królują głównie aplikacje zajmujące się domenami: sprawdzanie dostępności czy kreatywne podpowiadanie. Co jednak, jeśli nazwę musimy najpierw wymyślić, a później nie natknąć się na problemy z adresem internetowym?

Z pomocą przychodzi Dot-o-mator. Nie jest to może najpiękniejsze w sieci narzędzie, lecz najważniejsza jest przecież funkcjonalność. Tutaj aplikacji nie można odmówić przydatności, dzięki oparciu o bardzo prosty system łączenia i mieszania słów kluczowych.

Tych nie musimy nawet wymyślać! Serwis posiada wbudowaną bazę danych słów z przeróżnych kategorii, więc możemy po prostu wskazać typ z listy rozwijanej. Całość bazuje na zestawianiu frazy początkowej oraz końcowej, generując w ten sposób szereg propozycji z dostępnymi domenami.

W pierwszej rubryce mamy na przykład grupę „Kolorowe”, która – jak można się domyślać – zawiera frazy związane z barwami. Nie są to jednak proste kolory, ale bardziej kreatywne propozycje, jak „Indigo” oraz „Virindi”. W drugiej kolumnie wybieramy zakończenie, choćby „miejsca”.

Następnie pozostaje już tylko wcisnąć przycisk i cieszyć się długą listą propozycji. Szybko okaże się, że dobre, krótkie nazwy raczej nie są już dostępne, ale mogę sobie wyobrazić biznes internetowy pod nazwą „Viridilot.com” czy też „Jadearc.com”.

Oczywiście, nie musimy korzystać z gotowych list słów, lecz wpisać własne propozycje. To korzystne zwłaszcza jeśli szukamy czegoś bardziej polskiego, ponieważ przygotowane kategorie to tylko angielskie propozycje.

Dot-o-mator za darmo

Aplikacja dostępna jest w całości za darmo.

Podsumowanie

Dot-o-mator może wydatnie pomóc w wymyśleniu nazwy dla strony internetowej, zwłaszcza jeśli poszukujemy kreatywnych rozwiązań w stylu „Web 2.0”. Narzędzie nie jest piękne, ale działa szybko i sprawnie.