Sprawdź, jakie fonty są najpopularniejsze w sieci.
FontReach to wyjątkowo prosta w założeniach strona, starająca się zebrać informacje na temat tego, jakie fonty są najpopularniejsze w sieci. Możemy wyszukać według nazwy lub po prostu sprawdzić listę liderów.
Pierwsza opcja nadaje się choćby do zweryfikowania, czy interesujący nas krój nie jest przypadkiem bardzo popularny – jeśli oczywiście naszym nadrzędnym celem jest wyróżnienie się pod tym względem. Możemy celowo postawić na te popularne opcje, by poprawić przystępność.
Królem internetu okazuje się być Arial. Kliknięcie dowolnego fontu przenosi na podstronę, na której możemy zerknąć, jakie strony internetowe wykorzystują dany krój. Zasłużony Arial jest wszędzie, od Google, przez Amazon, Ebay i Netflix, na Paypalu kończąc.
Nie jest jednak jasne, na jakiej zasadzie FontReach zbiera wyniki. Jeśli przeszukuje kod CSS, to Arial jest przecież najczęściej wybierany jako font „ostateczny”, wyświetlany, gdy wszystkie inne się nie wczytają. To znacznie zaburzyłoby wyniki, ale to tylko moje spekulacje.
Poza wyszukiwaniem określonych fontów możemy podejrzeć listę najpopularniejszych. Arial z ponad 600 tysiącami wyników jest na wyraźnym prowadzeniu, przed Helveticą (280 tys.), Verdaną (259 tys.) oraz… „sans-serif”, co wydaje się potwierdzać powyższe zarzuty, że FontReach bada po prostu kod CSS stron.
Narzędzie dostępne jest w całości za darmo.
FontReach to raczej ciekawostka niż pożyteczne narzędzie. Minus za niejasne zasady zbierania statystyk popularności.
Pomóż nam znaleźć wartościowe materiały!
Zapisz się do newslettera, w prezencie wyślę Ci darmowego ebooka z 39 sposobami na lepsze pomysły, decyzje i rozwój.
Zebrałem ponad 150 narzędzi przydatnych w kreatywnej pracy.