Kiedy odwiedzamy stronę internetową, oglądamy grafikę w social media, czy jakiś materiał drukowany, często wpada nam w oko ciekawy krój pisma. Koniecznie chcemy poznać jego nazwę, żeby np. wykorzystać w jednym z naszych projektów. Sposobów na poznanie nazwy takiego kroju jest kilka.
Jak rozpoznać font na stronie internetowej?
Część osób jest w stanie poradzić sobie odnajdując taką informację w kodzie strony. Nie jest to jednak umiejętność znana wszystkim i nie należy do szczególnie wygodnych. Na szczęście mamy pod ręką narzędzia ułatwiające życie.
[separator]Fontface Ninja
Fontface Ninja to moje ulubione rozwiązanie. Wtyczka dostępna jest dla Firefoxa, Chrome i Safari. Po kliknięciu w ikonkę programu, wystarczy najechać na wybrany tekst żeby otrzymać informację o zastosowanym foncie, czy stopniu pisma. Po kliknięciu w tekst, u góry ekranu pojawia się okno, w którym możemy na żywo przetestować font na dowolnej treści. Fajny jest także tryb maski, który wyłącza wszystkie grafiki na stronie, żeby łatwiej było skupić się na tekstach.
Sprawdź!
[separator]WhatFont
WhatFont dostępny jest jako przycisk na pasku zakładek albo jako wtyczka do Chrome lub Safari. Program informuje nas nie tylko o nazwie fonta, ale także o zastosowanym kolorze, interlinii oraz ewentualnym zewnętrznym hostingu (typekit, google web fonts itp.). Jednym kliknięciem możemy też wrzucić informację na Twittera.
Sprawdź!
[separator]Fount
To dodatek do przeglądarki, który działa w Safari, Chrome, Firefoksie i IE8+. Wystarczy dodać do paska zakładek specjalny przycisk dostępny na tej stronie i możemy zacząć identyfikację. Na witrynie z interesującym nas fontem aktywujemy przyciskiem tryb rozpoznawania i klikamy odpowiedni tekst. Dostajemy błyskawiczną odpowiedź zawierającą nazwę kroju, a także zastosowany rozmiar i styl.
Sprawdź!
[separator]Inne sposoby
Nie zawsze krój, który nam się podoba jest zapisany jako webfont. Często możemy dysponować jedynie obrazkiem z interesującym nas napisem, albo mamy tylko materiał drukowany. Co wtedy? Tutaj także do wyboru jest kilka rozwiązań.
Font Matcherator
Działanie jest bardzo proste. Wgrywamy obrazek z napisem lub zrobione przez nas zdjęcie, np. książki. Program wyświetla nam listę propozycji fontów. Nawet jeśli nie trafi idealnie, to dostajemy wiele zbliżonych alternatyw.
Sprawdź
[separator]WhatTheFont!
WhatTheFont to chyba najstarsze rozwiązanie tego typu, ale też mam wrażenie, że coraz mniej skuteczne. Zasada działania jest jednak podobna – wgrywamy obrazek, podpowiadamy programowi jakie litery przedstawia napis i w efekcie dostajemy mniej lub bardziej udany zestaw sugestii.
Sprawdź!
[separator]Identifont
Layout Identifont wygląda jak z minionej epoki, ale narzędzie oferuje kilka różnych form pomocy w szukaniu kroju. Możemy odpowiedzieć na serię pytań, wpisać fragment nazwy, szukać wg podobieństw, symboli lub autorów.
Sprawdź!
[separator]What Font is
WhatFontIs to większy serwis dedykowany problemowi identyfikacji fontów. Do wyboru mamy rozpoznawanie po obrazku (jak na WhatTheFont!), rozszerzenie do przeglądarki, a nawet forum na którym możemy zapytać ekspertów.
Sprawdź!
[separator]Pamiętaj, że serwisy dysponują nieco różnymi bibliotekami fontów. Jeśli jedno z narzędzi nie dało zadowalających efektów, warto sprawdzić kolejne.
Taki zestaw opcji powinen pomóc w poszukiwaniach. Jeśli znacie inne sposoby, koniecznie dajcie znać w komentarzach.
co o tym myślisz?
komentarze