Wyżyj się do szuflady

W

Abraham Lincoln, kiedy mocno się na kogoś zdenerwował, pisał do takiej osoby pełen emocji list, ale… nigdy go nie wysyłał. Wyżył się na papierze i dzięki temu później mógł rozwiązać problem mając „chłodną głowę”.

I co z tego?

Bardzo dużo tracimy przez rozmowy, których nie powinniśmy prowadzić i maile, które nie powinny zostać wysłane. Emocje ciągle są koło nas, ale bardzo źle doradzają.

I co dalej?

Wkurzył Cię klient? Nie reaguj od razu. Nawet jeśli zasłużył na ostrzejsze potraktowanie, daj sobie chwilę i oceń sytuację na spokojnie.

autor Jacek Kłosiński

Mój dziennik

To jest zakładka mojego bloga przeznaczona na bardzo krótkie wpisy. Zbieram ciekawe informacje, kompresuję je i podaję Ci jako gotowe inspiracje.

Wróć do głównej strony bloga

Zostań w kontakcie